piątek, 29 sierpnia 2014

Back to school #2 - czyli jak podpisuję zeszyty

Drugi post z tej serii będzie dotyczył tego jak podpisuję zeszyty, oraz jeszcze kilku moich nowych zakupów.


Ołówki i zestaw geometryczny zakupione w Biedronce.  Ołówki będą służyły mi głównie do szkiców, niż do szkoły, no ale do szkoły też się przydadzą ;p. Zestaw geometryczny w bardzo fajnym opakowaniu, w skład, którego wchodzą 2 ekierki, linijka, kątomierz, gumka do mazania , cyrkiel z rysikami, ołówek automatyczny 0,7 zestaw ten na pewno mi się przyda, ponieważ jestem na profilu mat-fiz-inf :D.

Kołozeszyty A4 również zakupione w Biedronce, w dość dobrej cenie bo za jedyne 5 zł/szt, a mają całkiem fajne okładki więc się na nie skusiłam ;).

A teraz przejdę do głównego tematu posta, czyli tego jak podpisałam w tym roku moje zeszyty, nie ma ich za dużo bo mam w tym roku tylko 9 przedmiotów. Pozostałe zeszyty, które widziałyście ostatnio będą służyły mi głównie do matematyki i do rozwiązywania zadań.


Podpisując swoje zeszyty postawiłam na czcionkę Scriptina pro.




Zeszyty jedno-kolorowe podpisałam zarówno na okładce jak również w środku na pierwszej stronie.


Jeszcze raz chciałabym Was prosić o zadawanie mi pytań, na które odpowiedziałabym w osobnym poście i mogłybyście mnie trochę lepiej poznać :) I rozważam pomysł wprowadzenia postów z moimi szkicami (ostatnio jakoś wzięło mnie na szkicowanie stylizacji xD) tylko pytanie jest takie, czy chciałybyście oglądać moje dość amatorskie szkice, bardzo amatorskie ;p?

Pytania możecie zadawać mi : w komentarzach, w mailu, bądź na asku to już zależy od Was :)

Macie jakieś pomysły na posty ?

A może ktoś jest zainteresowany wzajemną obserwacją ?

środa, 27 sierpnia 2014

Malinowy zawrót główy czyli ciasto z malinami

Na początku chciałabym Wam podziękować za tyle komentarzy pod poprzednim postem, to wiele dla mnie znaczy, dziękuję Wam bardzo :*.
Dzisiaj przedstawię Wam przepis na bardzo dobre owocowe ciasto, ja ogólnie jestem ,,owocowym ludkiem" i uwielbiam wszystko co owocowe.


Składniki:
Biszkopt:- 4 jajka
- 1,5 szkl. mąki
- 1 szkl. cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- cukier waniliowy
- szczypta soli
Nadzienie:
- maliny (ok.1 kg, oczywiście mogą też być inne owoce)
- 2 galaretki malinowy
Pianka:
- 2 małe jogurty malinowe
- 2 galaretki czerwone
- 1 mleko skondensowane niesłodzone 350g


Przygotowanie:
  1. Biszkopt: Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywno. Ciągle ubijając, powoli dodajemy cukier, cukier waniliowy i żółtka. Delikatnie wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i dokładnie mieszamy.
  2. Ciasto wykładamy na blasze wysmarowaną masłem i posypaną bułką tartą. Pieczemy ok. 35 min w temp. 185*C  (z termoobiegiem 165*C )
  3. Nadzienie: Galaretki rozpuszczamy w 3 szkl. gorącej wody, a następnie ją studzimy. Część galaretki wykładamy na biszkopt (ok. połowy), układamy na niej umyte i osuszone maliny i zalewamy pozostałą galaretką.
  4. Pianka: Obydwie czerwone rozpuszczamy w 1 szklance gorącej wody. Gdy galaretka wystygnie i zacznie tężeć, mleko skondensowane ubijamy na sztywną pianę, dodajemy galaretki i jeszcze chwilę, miksujemy. Pianę wykładamy na nasze nadzienie, czyli maliny w galaretce.

    I nasze ciasto jest już gotowe, możemy udekorować je jeszcze owocami na wierzchu :)
    Smacznego !



PS. dostałam kilka propozycji zrobienia czegoś w stylu Q&A i stąd moja prośba do Was, żebyście zadawały mi jakieś pytania, oczywiście jeśli chcecie. Pytania można zadawać mi w komentarzach, w mailu (96anusia@gmail.com) lub na asku  jeśli chodzi o pytania na tym portalu odpowiadałabym na nie zarówno na blogu jak również na asku. Także jeśli chcecie posty z serii Q&A to zadawajcie mi pytania, chętnie na nie odpowiem.
Buziaki :*

Macie jakieś pomysły na posty ?

A może ktoś jest zainteresowany wzajemną obserwacją ?


czwartek, 21 sierpnia 2014

Back to school #1

Ostatnio na blogach modne jest dodawanie postów związanych z powrotem do szkoły, postanowiłam, że i ja dodam coś takiego. Jest to mój ostatni rok w szkole co wiąże się z maturą :/. Także mój rok szkolny będzie wyjątkowo krótki :), ale również bardzo pracowity, bo przecież trzeba przygotowywać się do matury :).
W związku ze zbliżającym się rokiem szkolnym mam do Was pytanie, czy ma może któraś z Was albo miała plecak vintage i czy nadaję się on do szkoły, czy jest wygodny, i oczywiście czy jest wytrzymały, czy wytrzyma ciężar noszonych zeszytów i książek :), zastanawiam się nad jego kupnem ale mam kilka wątpliwości ?
Wczoraj byłam na zakupach i dzisiaj pokażę Wam co udało mi zakupić.


Odtwarzacz mp3 wraz ze słuchawkami, w jednym z moich ulubionych kolorów. Postanowiłam go kupić
ponieważ, mój telefon ma niestety zepsute gniazdo słuchawkowe :/ a ja spędzam dość dużo czasu w autobusie, i mam takie ambitne plany, żeby nie marnować w nim czasu tylko słuchać audiobooki np. lektur :p


Oczywiście nie obyło się bez kolorowych przyborów, lubię mieć zapisane swoje notatki kolorowo, ponieważ łatwiej mi się tak uczyć, każdy ma jakieś swoje sposoby :)




Kupiłam również teczki, nie są one co prawda konieczne, ale są w moich ulubionych kolorach :) i na pewno się przydadzą, chociażby do przechowywania moich notatek :)



No i oczywiście niezbędne zeszyty, w tym roku postawiłam na jedno kolorowe, zarówno w kolorach pastelowych jak również w żywszych kolorach, i mam takie plany, żeby na środku zrobić napis przedmiotu do którego będzie :)



Duże zeszyty A4 będą mi służyły głównie do matematyki i fizyki :)

Mam nadzieję, że podoba Wam się ten post, trochę inny niż zwykle, mam pomysł na serię nowych postów, ale jeszcze nie wiem czy to wypali :)

Macie jakieś pomysły na posty ?

A może ktoś jest zainteresowany wzajemną obserwacją ?

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Bransoletka z zawieszką z odpustu :P

Kiedyś podczas odpustu u mnie w parafii, kupiłam sobie na jednym stoisku sobie naszyjnik zmyślą że przerobie go sobie na bransoletkę. I tak niedawno przyszedł czas na przeróbkę, postawiłam na prostą bransoletkę z grubego czarnego rzemienia naturalnego i z zawieszki która mi się bardzo podoba  :p




A Wam jak się podoba :)

Macie jakieś pomysły na posty ?

A może ktoś jest zainteresowany wzajemną obserwacją ?


piątek, 15 sierpnia 2014

Mały wypad do Rzeszowa

Wczoraj wieczorem wróciłam z Rzeszowa od mojej babci :). Zrobiłam trochę zdjęć, nie wiele bo pogoda nie była zbyt korzystna do robienia zdjęć, ale coś tam udało mi się uwiecznić. I tak jak Wam wcześniej pisałam udało mi się wybrać na pokaz fontanny multimedialnej - w końcu :) Ogólnie było fajnie :D
A teraz podsyłam Wam kilka zdjęć











wtorek, 12 sierpnia 2014

Sznury koralikowe z nutką złota

Jak już kiedyś wspominałam, mam kilkanaście takich bransoletek i oto kolejne z nich, tym razem z dodatkiem złotych koralików. Mam nadzieje, że Wam się spodobają, a biała już nawet znalazła swojego właściciela :) Teraz wrzucam Wam post a już za parę godzin wybieram się z siostrą do babci do Rzeszowa, jak dopisze pogoda to może podrzucę Wam jakieś zdjęcia :), chciałabym się wybrać na pokaz fontanny multimedialnej, w końcu trzeba zobaczyć coś co kosztowało ponad 7 mln :D. Co prawda w roku szkolnym w Rzeszowie jestem bez mała codziennie, ale nigdy nie mam na to czasu :). No dobra to koniec rozpisywania się, łapcie zdjęcia :)




sobota, 9 sierpnia 2014

Smacznie i zdrowo - czyli malinowy mus

Jako, że sezon malinowy trwa postanowiłam, że będę Wam na razie wrzucać przepisy z malinami czy też z innymi owocami sezonowymi, trzeba je wykorzystać :) Dzisiejszy deserek jest z pewnością zdrowy i bardzo smaczny :)


Co nam będzie potrzebne:
- maliny
- jogurt naturalny
- otręby granulowane


Miksujemy blenderem maliny, dodajemy cukier do smaku. I właściwie tyle, teraz już tylko układamy warstwami, najpierw zmiksowane maliny później jogurt naturalny, otręby, ponownie zmiksowane maliny, jogurt i otręby :) I to tyle, życzę smacznego :)


środa, 6 sierpnia 2014

Jak zrobić kokardkę z drobnych koralików

Zgodnie z wczorajszą obietnicą przesyłam Wam instrukcję na taką o to kokardkę, mam nadzieję, że będzie ona dla Was zrozumiała :)


 Nawlekamy na żyłkę koraliki (u mnie 11 koralików o rozmiarze ok.3mm), musimy pamiętać o tym by z obu stron zostawić ok. 1m żyłki. I postępujemy według dalszych schematów.







 Teraz będziemy nawlekać koraliki z drugiej strony :)
 I otrzymujemy coś w stylu rombu, teraz zginamy go w połowie i łączymy tak jak na zdjęciu poniżej, przeplatamy żyłkę przez koraliki które są oznaczone na schemacie kolorem pomarańczowym
 Gdy już złączymy ten romb otrzymamy połowę kokardki, powtarzamy te czynności od początku i w ten sposób będziemy mieli dwie polówki kokardki, które teraz trzeba połączyć podobnie jak poprzednio przeplatamy żyłkę przez pomarańczowe koraliki :)

Mamy kokardkę, lecz jeszcze przydałoby się zrobić pasek, który będzie przechodził przez środek kokardki, więc postęujemy tak jak na schematach niżej





 Teraz musicie się postarać tak poprzewlekać żyłkę, żeby wszyć ten pasek na środku kokardki, nie jestem w stanie Wam tego pokazać, gdyż robię to tak trochę na wyczucie :p

Cały schemat w jednym miejscu np. do druku :D


Teraz gdy macie już gotową kokardkę, ogranicza Was już tylko wyobraźnia, możecie ją wykorzystać do jakiejś bransoletki lub naszyjnika :)

A oto bransoletka do której ja wykorzystałam jedną z moich kokardek :